Zimowe .

Hejka , hej ;)

Zapewne to , ze spadł śnieg nie jest już dla nikogo super newsem , ale zmienia faktu , ze coś jest nie tak , ponieważ mamy dopiero październik . Dlatego , więc by uniknąć marznięcia postanowiłam wyposażyć się w zimowe butki . Co prawda pogoda w sobotę na zakupy była przednia ,ale uważam ,ze warto było . Niestety jednak nie obeszło się bez incydentów . Moje gardło wysiada , strasznie boli . Pocieszam się jedynie , że jeszcze trzy dni i długi weekend . Uwielbiam rodzinne wyprawy wieczorem na cmentarz . Wyglądają wtedy one magicznie . Ale ja nie o tym ;) Ponieważ mam dwie pary tzw. kozaków , tak więc w tym roku postawiłam na krótsze botki . Znalezienie jakoś wyglądających , ale co najważniejsze ciepłych było nie lada wyzwaniem . Oczywiście takiego obuwie było pełno , ale w zimowe dni i mroźne jesienne wieczory nie sprawdziłyby się . Tak więc mój wybór padł na kawowe , ocieplane wewnątrz botki na koturnie . Wyrwałam je za jedyne 65 zł. na hali targowej . Muszę , przyznać , ze jestem z nich zadowolona . Jutro zamierzam ubrać je do szkoły . Zobaczymy jak ciepło będzie mi w nich z samego rana ;D

FOTO :

A czy ty masz już buty na zimowe eskapady ?

Buziaki ;)

Coffe♥